Opis
Serola Biomechanics Pas Serola SIBV2
– Stabilizatory i usztywniacze
Dr Rick Serola Dr Rick Serola, twórca pasa Serola, (Serola Sacroiliac Belt) od ponad 30 lat zajmuje się anatomią i biomechaniką stawu krzyżowo-biodrowego. Przestudiował w tym czasie ponad 1000 specjalistycznych artykułów oraz ponad 100 książek medycznych. Połączenie uzyskanej w ten sposób wiedzy teoretycznej z doświadczeniem praktycznym (pomógł dziesiątkom tysięcy pacjentów) zaowocowało stworzeniem nowoczesnego modelu funkcjonowania stawu krzyżowo-biodrowego oraz unikalnego, a jednocześnie niezwykle prostego, pasa Serola. Pas Serola Serola Sacroiliac Belt jest jedynym pasem krzyżowo-biodrowym zaakceptowanym przez Amerykański Związek Fizjoterapeutów (Sekcja Zdrowia Kobiet, ang. APTA-SOWH). Zmniejsza dolegliwości bólowe w okolicy dolnej części pleców i bioder oraz zapobiega kolejnym urazom. Stanowi skuteczną pomoc dla wszystkich, którzy doświadczają rwy kulszowej, „korzonków”, także bólów w okolicy kości krzyżowej, pachwin, stawów biodrowych, kolan. Wyczynowi sportowcy używają pasa Serola by zapobiec kontuzjom.Dotyczy to głównie dyscyplin, w których występuje podnoszenie, zginanie, rotacje tułowia jak np. podnoszenie ciężarów, sztuki walki, tenis, badminton, golf. Stosowanie Pasa Serola w celach prewencyjnych zalecane jest również pracownikom fizycznym np. budowniczym, obsługującym magazyny, rolnikom, strażakom i zawodowym żołnierzom. Ponieważ długotrwałe siedzenie ma bardzo niekorzystny wpływ na biomechanikę stawu krzyżowo-biodrowego pasa Serola powinni używać np. zawodowi kierowcy, kosmetyczki czy stomatolodzy (siedzenie połączone ze skrętnym ruchem tułowia). Noszenie pasa Serola podczas ciąży stabilizuje miednicę i znacząco zmniejsza dolegliwości bólowe pleców. Jak działa pas Serola? Naciągniecie więzadeł w stawie krzyżowo-biodrowym umożliwia zbyt dużą ruchomość kości biodrowych względem kości krzyżowej, co prowadzi do niestabilności w tej okolicy, oraz wtórnie, w części lędźwiowej kręgosłupa. Pas Serola działa jak zewnętrzne więzadło i tym samym nie pozwala by kości biodrowe odsuwały się od kości krzyżowej ponad poprawną anatomicznie odległość. Dzięki temu miednica jest stabilna, a więzadła nie są nadmiernie naciągane, co umożliwia ich odbudowanie i umocnienie się. Instrukcja noszenia pasa Serola jest dostępna pod linkiem https://www.youtube.com/watch?v=YIdOLp5ByWU Zazwyczaj założenie pasa Serola przynosi ulgę w bólu połączoną z uczuciem lekkości. Zdarza się jednak, że pojawiają się dolegliwości bólowe w okolicy kości krzyżowej lub w innych miejscach, czasem odległych jak np. w okolicy szyi. W takich sytuacjach należy się skontaktować z lekarzem bądź terapeutą. Dostępne rozmiary „0” – X-SMALL do 74 cm „S” – SMALL 74-86 cm „M” – MEDIUM 86–102 cm „L” – LARGE 102–117 cm „X” – X–LARGE 117–132 cm Pomiaru należy dokonać dookoła bioder tuż poniżej przedniego kolca biodrowego. W przypadku, gdy obwód bioder jest na granicy dwóch rozmiarów (np. 86 cm) zalecamy zakup pasa dłuższego. Pas Serola można zakładać zarówno bezpośrednio na ciało jak i na ubranie. Wykonany jest z odpornych materiałów i można go prać wielokrotnie. Czym się różni pas Serola od pasów lędźwiowych? Głównym zadaniem pasów lędźwiowych jest stabilizacja dolnej części kręgosłupa poprzez wspomaganie osłabionych mięśni. Niestety, dłużej trwające zastępowanie mięśni pogłębia ich degenerację i osłabienie. Pas Serola został zaprojektowany w celu wspomagania naciągniętych i osłabionych więzadeł stawu krzyżowo-biodrowego. Odciążenie więzadeł przywraca normalną biomechanikę stawu oraz umożliwia więzadłom odbudowanie i umocnienie się. Ponieważ pas Serola nie zastępuje żadnych mięśni nie może zatem wpływać negatywnie na siłę i masę mięśniową. Więcej informacji o różnicach pomiędzy pasem Serola a powszechnie stosowanymi pasami lędźwiowymi jest dostępna pod linkiem https://solvano.pl/pas-serola/2020-03-01-pas-serola-a-pas-ledzwiowy-czym-sie-roznia Czym się różni pas Serola od innych pasów krzyżowo-biodrowych? Część pasów krzyżowo-biodrowych jest elastyczna i w związku z tym nie mogą skutecznie wspomagać więzadeł, które są nieelastyczne (pełnią funkcję ogranicznika zakresu ruchu). Z drugiej strony, niektóre pasy są całkowicie sztywne i zanadto ograniczają ruchomość kości biodrowych względem kości krzyżowej. Pas Serola umiejętnie łączy sztywną stabilizującą strukturę, która naśladuje działanie więzadeł, z elastycznymi wspomagającymi elementami, przywracając poprawną ruchomość stawu biodrowo-krzyżowego. Jak długo można nosić pas Serola? Pas Serola może być noszony bez przerwy, czyli w dzień i w nocy. Ponieważ używanie tego pasa nie wiąże się z żadnymi efektami ubocznymi, a szczególności nie prowadzi do atrofii czy osłabienia mięśni, nie ma ograniczenia co do czasu stosowania. W większości przypadków po 8 tygodniach staw krzyżowo-biodrowy jest wystarczająco stabilny i można zaprzestać noszenia pasa w życiu codziennym. Dla uniknięcia odnowienia się kontuzji osoby aktywne fizycznie (sport, praca) powinny nadal używać pasa podczas treningów, startów czy w pracy. Dlaczego pas Serola warto nosić podczas ciąży? Produkowane podczas ciąży hormony rozluźniają więzadła w stawie krzyżowo-biodrowym przygotowując tym samym kobietę do porodu. Niestety jest to przyczyną przeciążenia licznych mięśni, które przejmują funkcję luźnych więzadeł. Zaburzona w ten sposób biomechanika miednicy prowadzi do częstych przykurczy i bólów w dolnej części pleców, pośladków, ud, pachwin. Pas Serola wspomaga rozluźnione więzadła i przywraca poprawną biomechanikę miednicy i kręgosłupa eliminując, często natychmiast, dolegliwości bólowe. Naciągnięcie podczas ciąży więzadeł w stawie krzyżowo-biodrowym ma istotny wpływ na obwód bioder po porodzie – kilka milimetrów luzu w tym stawie może zwiększyć obwód bioder o kilka centymetrów. W związku z powyższym zaleca się także noszenie pasa Serola po porodzie – odciążone za pomocą pasa więzadła szybciej się odbudowują i odzyskują poprawną wytrzymałość i funkcję. Instrukcja noszenia pasa Serola w ciąży jest dostępna pod linkiem http://www.youtube.com/watch?v=IuOEOOtwIyg. Jak pomaga pas Serola osobom pracującym fizycznie? Powszechnie występujące ruchy podczas pracy fizycznej to schylanie się, podnoszenie się oraz skręcanie tułowia, często połączone z unoszeniem jakiegoś przedmiotu. Wykonywane wielokrotnie, prowadzą do naciągnięcia więzadeł w stawie krzyżowo biodrowym, co wtórnie jest przyczyną dysfunkcji kręgosłupa i związanych z tym, często bardzo intensywnych, dolegliwości bólowych. Ponieważ podejmowane w takich przypadkach działania lecznicze koncentrują się na kręgosłupie, ich pozytywne rezultaty bywają nietrwałe – ból powraca po pewnym czasie. Zastosowanie pasa Serola umożliwia przywrócenie poprawnej biomechaniki stawu krzyżowo-biodrowego i tym samym umożliwia funkcjonowanie bez bólu w długiej perspektywie czasowej. Osoby pracujące ciężko fizycznie zachęcamy do używania pasa Serola w celu prewencyjnym, aby nie dopuścić do destabilizacji miednicy. Dlaczego wskazane jest używanie pasa Serola podczas długiego siedzenia? W pozycji siedzącej rozkład obciążeń w stawie krzyżowo-biodrowym jest wyjątkowo niekorzystny i prowadzi do naciągnięcia więzadeł i destabilizacji stawu. Z tego względu osoby siedzące długo jak np. zawodowi kierowcy, pracownicy biurowi, kosmetyczki czy stomatolodzy, a także osoby latające samolotem na długie dystanse, często doświadczają poważnych dolegliwości bólowych w okolicy dolnej części pleców, miednicy, bioder czy nóg. Pas Serola zastosowany podczas siedzenia wspomaga więzadła w stawie krzyżowo-biodrowym chroniąc je przed przeciążeniem i naciągnięciem się ponad poprawną anatomicznie długość. Nawet jeżeli długotrwała podróż samolotem, autokarem czy samochodem nie wywołuje bólu, zastosowanie pasa Serola pozwala ją odbyć w większym komforcie, a po dotarciu do celu jesteśmy mniej zmęczeni i w lepszej ogólnej formie. Jak pas Serola pomaga sportowcom? W wielu dyscyplinach sportowych występują ruchy narażające więzadła w stawie krzyżowo-biodrowym na rozciągniecie. Najbardziej niekorzystne aktywności to: – podnoszenie ciężarów, – mocne rotacje tułowia (np. golf, tenis, sztuki walki, rzut młotem, pchnięcie kulą, rzut oszczepem), – wykroki i szpagaty (np. balet, yoga, szermierka, gimnastyka sportowa), – mocne odwodzenia w stawie biodrowym (np. yoga, bieg przez płotki), – wysokie unoszenie nóg (np. sztuki walki). Noszenie pasa Serola istotnie zmniejsza prawdopodobieństwo naciągnięcia więzadeł w stawie krzyżowo-biodrowym podczas aktywności sportowej.Należy jednak pamiętać, że pas Serola nie zabezpiecza całkowicie przed destabilizacją miednicy. Stosowanie pasa podczas treningów i startów w najmniejszym stopniu nie ogranicza zakresu ruchu i ogólnej sprawności. Wręcz przeciwnie, wielu wybitnych sportowców zauważa, że wspomaganie więzadeł w stawie krzyżowo-biodrowym poprawia stabilność, oraz precyzję i siłę ruchów. Nasi pacjenci o pasie Serola „Pas Serola moją przepustką do szczęścia i życia bez bólu. Dwa lata walki z rwą kulszową. Zmiany zwyrodnieniowe kręgów od L2 do L5, bulgingi krążków międzykręgowych, modelowanie worka oponowego. Ciągły ból. Zamawiam pas Serola. Radość — pozbywam się bólu. Rezonans wykazuje zmiany zwyrodnieniowe kręgów od L2 do L5, bulgingi krążków międzykręgowych nadbudowanych osteofitami, modelowania worka oponowego w bezpośrednim sąsiedztwie struktur nerwowych a dla mnie to oznacza ból, ból, ból promieniujący od kręgosłupa przez pośladek i łydkę do stopy. CHODZIĆ nie, siedzieć nie, leżeć nie, stać tym bardziej nie. A więc tradycyjnie najpierw leki doustne przeciwbólowe i przeciwzapalne, rehabilitacja ruchowa, lasery, prądy potem leki opioidowe, 16 zastrzyków w serii i ból, ból, ból …2 lata i bez wyraźnej poprawy i ciągle ten ból. W internecie natrafiam na informacje o pasie Serola. Po obejrzeniu zdjęcia pasa przypominam sobie, że już taki pas widziałam na siatkarzach reprezentacji USA wyskakujących w blokach nad siatkę. Jeśli oni, mężczyźni ponad 2 metrowi skaczą wielokrotnie nad siatkę i opadają obciążając kręgosłup i kolana i mają ten pas, to musi to pomagać i chronić przed kontuzjami. Zamawiam pas i odzyskuję radość bo pozbywam się bólu i wracam do aktywnych wakacji. Poleciłam go już wielu osobom ze skutkiem takim jak u mnie. Ból znika i można cieszyć się wakacjami i samodzielnością ruchową. Całą historię można przeczytać tutaj: https://solvano.pl/historie-pacjentow/pas-serola-moja-przepustka-do-szczescia-i-zycia-bez-bolu ********** „Około 5 miesiąca ciąży ból pleców zaczął się robić nieznośny. Nie mogłam zasnąć bez leków przeciwbólowych. Po jednej sesji NTS i założeniu pasa Serola poczułam się zwinna i lekka jak sarenka. Właściwie nie mogłam zasnąć bez leków przeciwbólowych lub budziłam się z bólu. Pomyślałam, że może warto udać się na tzw „czary” czyli diagnostykę i terapię metodą NTS. Poszłam tam jak ociężała i zmęczona słonica. Po kilkudziesięciu minutach delikatnych działań i założeniu pasa Serola poczułam się zwinna i lekka jak sarenka. W zdziwienie wprawiało mnie własne odbicie w lustrze, bo w ogóle nie czułam tego rosnącego brzuszka! Ból pleców wrócił dopiero po porodzie (z nie bardzo racjonalnych przyczyn zdjęłam pas na parę dni), ale na szczęście fizjoterapeutka Gosia, także metodą NTS szybko przywróciła mnie do stanu sarenki.” Całą historię można przeczytać tutaj: https://solvano.pl/historie-pacjentow/ze-slonicy-w-sarenke-w-jedna-sesje ********** „Nie mogłam zginać lewej nogi, chodzić i siedzieć, bolało jak leżałam. Szpital, rezonans, konsultacja u neurochirurga — zalecona operacja. Po dwóch sesjach metodą SOLVANO dolegliowści ustąpiły. Ból (…) uniemożliwił mi codzienne funkcjonowanie — nie mogłam zginać lewej nogi, chodzić i siedzieć. Podczas leżenia też nie ustępował. Zrobiono mi rezonans magnetyczny odcinka lędźwiowego, który wykazał 3 przepukliny i wylanie się jądra miażdżystego do rdzenia kręgowego. Po obejrzeniu wyników badań szpitalnych (neurolog) postawił diagnozę – operacja. W międzyczasie pojechałam do Krakowa na wizytę w gabinecie SOLVANO.Dolegliwości bólowe zaczęły ustępować powoli. Po dwóch tygodniach była kolejna wizyta w gabinecie SOLVANO. Z podobnym efektem jak poprzednio i ustąpiły :))) Hurra!!! Nosiłam przez dłuższy czas pas ortopedyczny SEROLA zalecony na drugiej sesji SOLVANO. Zakładam go teraz tylko do uprawianych sportów. Zrezygnowałam z operacji. Od około 9 miesięcy czuję się i funkcjonuję dobrze.” Całą historię można przeczytać tutaj: https://solvano.pl/historie-pacjentow/trzy-przepukliny-i-wylane-jadro-miazdzyste ********** „Dwa lata problemów z barkiem: 2 serie rehabilitacji po 3 miesiące, świetny ortopeda rozważa operację, kilka USG i rezonans. Po 3 zabiegach SOLVANO ręka jest sprawna w ok. 98%. Terapeuta w gabinecie SOLVANO, po zbadaniu, znalazł przyczynę moich dolegliwości z barkiem w stawie krzyżowo-biodrowym. Na zabiegach SOLVANO byłam 3x. Już dawno moja ręka jest sprawna w ok 98%. Po 2giej wizycie zakupiłam (jeszcze bez przekonania) pas Serola. W pasie chodzę od połowy lipca. Na zabiegach SOLVANO byłam 3x. Już dawno moja ręka jest sprawna w ok 98%.” Całą historię można przeczytać tutaj: https://solvano.pl/historie-pacjentow/do-metody-solvano-podchodzilam-z-wielkim-dystansem. ********** „Próbowałam rozlicznych rehabilitacji, bez rezultatu. Artroskopia, kwas hialuronowy — żadnego skutku. Jeden seans NTS, pas rehabilitacyjny (pas Serola) i 10 treningów — kolano przestało boleć. Noga bolała mnie przy schodzeniu, podchodzeniu i w nocy kiedy zmieniałam pozycję. Ortopeda zdiagnozował uszkodzenie łąkotki i wytarcie chrząstki w kolanie. Poddałam się artroskopowemu czyszczeniu kolana i wzięłam serię zastrzyków z kwasu hialuronowego – bez żadnego skutku. Rok temu w Krakowie w przeszłam przez seans metodą NTS w gabinecie SOLVANO, następnie nosiłam zalecony pas rehabilitacyjny (pas Serola),sprzyjający utrzymaniu prawidłowej sylwetki oraz odbyłam w Warszawie 10 sesji treningowych. Sezon narciarski wypadł świetnie, (…) Tego lata chodziłam po górach bez najmniejszego kłopotu. Kolano przestało mnie boleć, a nogi zostały wzmocnione. Sezon narciarski wypadł świetnie, może dlatego, że śnieg był łatwy i dobry, ale też ja czułam się pewnie na nartach. Tego lata chodziłam po górach bez najmniejszego kłopotu i wybieram się na narty.” Całą historię można przeczytać tutaj: https://solvano.pl/historie-pacjentow/wiem-ze-to-brzmi-jak-kiepska-reklama
planeta fitness, jak dziala kreatyna, squash piłki, biustonosz rozmiar, otwieranie bioder, animal pak
